Hej:) Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją i kilkoma sposobami zastosowania cudownego produktu marki Inglot jakim jest Duraline.
Jeżeli jesteście zainteresowani to zapraszam dalej:)
Na wstępie chciałabym podziękować Wam wszystkim bo to właśnie dzięki Wam zakupiłam to cudeńko:D
Przechodząc do rzeczy. Duraline to wodnisty płyn zamknięty w małej buteleczce z pipetą. Koszt to około 26-27 zł. Pojemność 9 ml.
Producent sugeruje, że duraline w połączeniu z wybranym kosmetykiem do makijażu pozwoli uzyskać płynny, wodoodporny produkt.
Kropelka Duraline z łatwością przekształci każdy cień do powiek w wodoodporną konturówkę. Ułatwi aplikację sypkich cieni do powiek, jednocześnie podkreślając ich kolor. Ponadto szybko i skutecznie przywróci właściwą konsystencję konturówki do powiek w żelu. Produkt hipoalergiczny. Ważność 9 miesięcy (od otwarcia).
A oto kilka sposobów na jego zastosowanie:
1. Wykorzystanie go do tworzenia eyelinerów różnego koloru przy wykorzystaniu cienia do powiek lub pigmentów.
Aby uzyskać kolorowy eyeliner najlepiej zeskrobać trochę cienia lub wysypać pigment na jakąś podkładkę i dodać kroplę duraline. W ten sposób unikniecie zepsucia cienia bądź pigmentu :)
Aby uzyskać kolorowy eyeliner najlepiej zeskrobać trochę cienia lub wysypać pigment na jakąś podkładkę i dodać kroplę duraline. W ten sposób unikniecie zepsucia cienia bądź pigmentu :)
2. Zastosowanie jako baza pod cienie lub pod podkład.
Polecam szczególnie dla osób z suchą cerą, ponieważ delikatnie nawilży skórę, dzięki czemu nałożony podkład będzie wyglądać lepiej. Nałożony jako baza pod cienie doskonale podkreśli ich kolor i intensywność.
Polecam szczególnie dla osób z suchą cerą, ponieważ delikatnie nawilży skórę, dzięki czemu nałożony podkład będzie wyglądać lepiej. Nałożony jako baza pod cienie doskonale podkreśli ich kolor i intensywność.
3. Duraline może być używany w celu zmienienia konsystencji np. zeschniętego eyelinera.
Dodając kropelkę duraline do takiego eyelinera uzyskamy bardziej płynną konsystencję, która pozowli na lepsze rysowanie kresek. Przeczytałam gdzieś też, że dziewczyny stosują go np. do zmiany konsystencji kółeczka do konturowania z KOBO (niestety jego konsystencja jest dość zbita), spróbowałam i WOW! Jeżeli macie to kółeczko to spróbujcie - POLECAM! Dodatkowo płyn ten ma właściwości utrwalające dzięki czemu uzysakny proukt będzie trwalszy.
Dodając kropelkę duraline do takiego eyelinera uzyskamy bardziej płynną konsystencję, która pozowli na lepsze rysowanie kresek. Przeczytałam gdzieś też, że dziewczyny stosują go np. do zmiany konsystencji kółeczka do konturowania z KOBO (niestety jego konsystencja jest dość zbita), spróbowałam i WOW! Jeżeli macie to kółeczko to spróbujcie - POLECAM! Dodatkowo płyn ten ma właściwości utrwalające dzięki czemu uzysakny proukt będzie trwalszy.
Dzięki dodaniu kropli Duraline konsystencja produktów zmieniła się na bardziej kremową. |
Na górze eyeliner bez duraline na dole z. Jak widać po dodaniu Duraline jest on bardziej "mokry" i kremowy. |
4. Kolejnym zastosowaniem jest "uratowanie" zaschniętego tuszu.
Abu odratować zeschnięty tusz należy dodać kroplę lub dwie do opakowania. Następnie należy dokładnie to wymieszać i zostawić na kilka godzin i gwarantuje, że Wasz stary tusz będzie znów jak nowy:D
Abu odratować zeschnięty tusz należy dodać kroplę lub dwie do opakowania. Następnie należy dokładnie to wymieszać i zostawić na kilka godzin i gwarantuje, że Wasz stary tusz będzie znów jak nowy:D
Od dawna chciałam go kupić ale ciągle odkładam na później, słyszałam o jego właściwościach 😊
OdpowiedzUsuńPolecam! Też długo zastanawiałam się nad jego zakupem i teraz żałuję, że zrobiłam to tak późno. Pozdrawiam :-)
UsuńPrzydatna rzecz :)
OdpowiedzUsuńO, ciekawy produkt :) Nie słyszałam o nim wcześniej.
OdpowiedzUsuńPolecam się zaopatrzyć! Naprawdę warto:)
Usuńciekawy produkt, muszę go bliżej poznać:)
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńCzytałam wiele zachwytów nad tym produktem i kusi mnie zwłaszcza możliwość robienia kolorowych eyelinerów;)
OdpowiedzUsuńGdzieś słyszałam, że do zbyt gęstego lakieru do paznokci można do też dodać;)
Oo tego nie słyszałam:) muszę spróbować:)
UsuńUżywam go od dawna teraz mam 2 lub 3 butelkę bo jest mega wydajny. Najlepszy z najlepszych :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dzięki Twojemu poleceniu zakupiłam ten produkt:)
UsuńOo jak miło <3 wszystkie twoje metody stosuję ale ja jeszcze pod mniej trwałe pomadki go używam :) też daje radę :)
Usuńjuż kilka razy spotkałam się z tym produktem na blogach:)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe i fajne pomysły.
OdpowiedzUsuńosobiście nie słyszałam o tym produkcie z Inglot.
zapraszam do siebie: http://pa2ul.blogspot.com/
Nie słyszałam o czymś takim, fajna sprawa :) Mi by się przydało :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niezbędny :) Ratowałam nim tusze, eyelinery, bazy pod cienie... Niezastąpiony do robienia kolorowych kresek :)
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tym produktem, ale słyszałam o nim wiele dobrego, więc chyba czas go zakupić :)
OdpowiedzUsuńTyle o nim słyszałam :) Tyle o nim czytałam :) kuszący jest :) nie miałam nigdy...
OdpowiedzUsuńKojarzę ten produkt z blogów.
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tym produkcie, ale zapowiada się ciekawie. Bardzo przydatna rzecz, jak widać :) charlizerose.blogspot.com :*
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim czytam, jestem zachwycona! Świetnie sprawdziłby się u mnie jako baza pod podkład! Ostatnio mecze się z sucha skóra :/ muszę go mieć :*
OdpowiedzUsuńKupiłam, kiedy zaczęła mi podsychać moja pomada :)
OdpowiedzUsuńObserwuję! MÓJ BLOG
Cały cZas zbieram się do jego zakupu :P
OdpowiedzUsuńObiło mi się o uszy i zastanwiałam się nad zakupem :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to mnie korci:) myślę że zakupię:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o taki kosmetyku, ale wygląda na bardzo przydatny! Szczególnie to, że zmienia konsystencje produktów na kremową wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim już bardzo wiele i może w końcu się skuszę 😊
OdpowiedzUsuńChyba się na niego kiedyś skuszę :)
OdpowiedzUsuńMam i również polecam :)
OdpowiedzUsuńWow, pierwszy raz widzę takie cudo :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam same pozytywy o tym produkcie ! ;)
OdpowiedzUsuńPisałaś że mnie obserwujesz, niestety nie umiem Cie znaleźć.
Pozdrawiam
Ze ja o tym nie wiedzialam! ❤
OdpowiedzUsuńŚwietny kosmetyk. Przydałby mi się.Obserwuje ;*
OdpowiedzUsuńkiedys sie zrazilam do inglota i malo mam produktow z tej marki ale poluje na duraline :)
OdpowiedzUsuńMam od dawna i bardzo lubię ten produkt :D
OdpowiedzUsuńSłyszałam od koleżanki o tym produkcie, przyznam że jest to naprawdę ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem dlaczego jeszcze go nie kupiłam, skoro to tak wszechstronny produkt... Obserwuję i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś Duraline i zużyłam go do ostatniej kropli. Świetny, wielofunkcyjny produkt!
OdpowiedzUsuńMam, używam! Kupiłam ze względu na to by nie wyrzucać mojego cudownego eyelinera z maybelline :D
OdpowiedzUsuńgalantyka.blogspot.com
Uwielbiam go!
OdpowiedzUsuńPrzy jego pomocy tworze z cieni eyelinery we wszystkich kolorach teczy, a kreska jest supertrwała
Wielbię go!
OdpowiedzUsuńPotrzebuję go jak tlenu :D A tak szczerze to muszę zakupić - przydatna rzecz!
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy go nie mialam. Chociaż nie ukrywam, przydałby mi sie ;)
OdpowiedzUsuńInteresujący produkt, przydałby mi się ;-)
OdpowiedzUsuńkurcze zainteresowałas mnie tym duraline.
OdpowiedzUsuńSandicious
Interesujący produkt, przydałby mi się ;-)
OdpowiedzUsuńSuper jest ;)
OdpowiedzUsuńhttp://sk-artist.blogspot.com
O proszę, nie wiedziałam że taki produkt istnieje. Muszę się w niego zaopatrzeć, mam mnóstwo zaschniętych tuszy, a nuż widelec je uratuje :)
OdpowiedzUsuńObserwuję, będę tu wpadać częściej :)
leyraa.blogspot.com
Duraline <3 produkt niezastąpiony :))
OdpowiedzUsuńZ checią skuszę się na niego 😀
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt i rozwiązanie. Nigdy nie miałam takiego.
OdpowiedzUsuńU mnie nie dawno również pojawił się post na temat duraline :) dodatkowo można go użyć jako baza pod pomadkę, zwiększa jej trwałość :)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup tego preparatu, na pewno przydałby się go odratowania kilku eyelinerów :)
OdpowiedzUsuńWygląda super :-) Przydatny produkt... ;-)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim same dobre rzeczy, ale jeszcze nie miałam okazji go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńSuper, będę musiała wypróbować z eyelinerem:)
OdpowiedzUsuń