środa, 22 lutego 2017

ABC brwi - jak je reguluję, przycinam, maluje

Witam wszystkich czytelników. Zarówno tutaj na blogu jak i na Instagramie dostaje bardzo wiele pytań odnośnie moich brwi. Cieszę się bardzo, że Wam się podobają :)



Jeżeli chcecie dowiedzieć się czegoś więcej na ten temat to zapraszam Was do dalaszego czytania.

Na początku wspomnę, że mam dość cienkie i długie brwi :-P Wynika to z faktu iż chcąc nie chcąc włoski nie chcą mi inaczej rosnąć :-P Wiem, że panuje teraz moda na grube i mocno wyrysowane brwi, jednak pamiętajmy aby nie podążać ślepo za wszystkimi trenadmi.

Często spotykam piękne dziwczyny, w których wyglądzie na pierwszy rzut oka rzucają się właśnie wspomniane już wcześniej BRWI w postaci dwóch "pieczątek"... powiedzcie mi dlaczego??? :(

Sama dobrze wiem, że stanowią one piękną oprawę dla oka i dobrze wyregulowane i pomalowane bardzo ładnie podkreślają twarz i urodę :).

Wracając do tematu...
Pamiętam te czasy jak 1-2 razy w miesiącu chodziłam do kosmetyczki na regulację brwi i hennę. Nie powiem, że teraz tego nie robię, ale pewnego dnia swterdziłam, że spróbuję sama:) Dodatkowo koszt takiej wizyty waha się od 10  zł nawet do 40 zł (i pewnie jeszcze więcej, chociaż wiem, że to i tak nie jest dużo) :-P, a pieniądze możemy przeznaczyć zawsze na jakieś inne przyjemności :D.

I tak oto zaczęła się moja "brwiowa" przygoda :D
Oczywiście raz na jakiś czas chodzę do kosmetyczki, która wyznaczy mi ładnie łuk brwiowy, podetnie włoski (ponieważ początek moich brwi jest strasznie nastroszony:-P) i nałoży hennę.

Powiem Wam szczerze, że uwielbiam ten efekt po wyjściu z gabinetu kosmetycznego:D niestety.... mam dość ciemnie i grube włoski, które już na 2-3 dzień odrastają i bardzo rzucają się w oczy... wtedy to właśnie biorę do ręki pęsetę i delikatnie, zgodnie z kierunkiem wzorstu włosków usuwam je. Robiąc to regularnie mogę bardzo długo utrzymać efekt uzyskany w salonie. Włoski na początku brwi przycinam przy pomocy małych kosmetycznych nożyczek. Najpierw wyczesuje je do góry przy użyciu spiralki, a następnie docinam na odpowiednią dłuość i gotowe :).

A co do malowania...
Na rynku dostępnych jest naprawdę dużo produktów do podkreślania brwi: pomady, kredki, cienie, flamastry... Gama kolorystyczna również jest bardzo rozbudowana. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Osobiście używam zestawu z firmy KOBO i jestem zadowolona z tego produktu. Wiem, że nie jest on idealny ale cały czas szukam :).

W środku znajdują się 3 cienie:
1. Jasny matowy beż.
2. Jasny matowy brąz.
3. Ciemny matowy brąz.

Wszystkie 3 cienie są bardzo dobrze napigmentowane. Jasny beżowy cień używam do zmatownienia powieki przy makijażach. Pozostałe 2 cienie stosuje do podkreślania brwi. Dodatkow w celu utrwalenia kształtu brwi stosuję żel z Catrice, który nakładam już na pomalowane włoski. Pięknie je podkreśla i utrwala :) Ma on lekki brązowy kolor, jednak nie jest on zbyt nahalny.

Do malowania brwi używam pędzelka z firmy HAKURO nr H85. Jest on dość cienki i sztywny, dzięki czemu mogę ładnie wyznaczyć linię brwi i w razie potrzeby dorysować pojedyncze włoski. 



Jak maluje brwi krok po kroku


Tak oto wyglądają moje brwi bez jakiegokolwiek kosmetyku. Jak możecie zauważyć ich początek jest dość przerzedzony... nie wiem dlaczego ale po prostu nie rosną mi tam włoski ;/
Aby temu zaradzić sięgam po paletkę i przy użyciu skośnego pędzelka oraz jasnego cienia wyznaczam dolną i górną granicę brwi robiąc dwie kreski. Możecie zobaczyć to na zdjęciu.
Kolejnym krokiem jest wypełnienia "środka" brwi przy użyciu jasnego cienia. Sam koniec brwi zaznaczam ciemniejszym cieniem. Następnie nadmiar produktu wyczesuje przy użyciu spiralki i na brwi nakładam żel z Catrice.



Malując brwi staram się dorysowywać tak jakby pojedyncze włoski szczególnie na początku.
Osobiście lubię taki delikatny efekt:) Wiadomo, że do mocniejszego makijażu należy mocniej podkreślić swoje brwi. Można to zrobić przy użyciu np. pomady do brwi bądź ciemnego cienia. Dodatkowo można wtedy wyczyścić przestrzeń pod łukiem brwiowym przy użyciu podkładu lub korektora za pomocą płaskiego pędzelka:) 


Mam nadzieję, że ten post będzie dla niektórych pomocny i rozwieje wszystkie Wasze pytania. Jeśli natomiast tak nie będzie zadawajcie mi śmiało pytania pod postem. Odpowiem na wszystkie! :)



A Wy jakich produktów używacie do podkreślania swoich brwi? Podzielcie się koniecznie swoimi produktami:)
Pozdrawiam :)



52 komentarze:

  1. Bardzo fajny blog :) Ja też robię hennę w domu :D Do kosmetyczki chodzę od święta. Również jestem zdania, że nie ma co podążać za modą i malować się tak by odpowiadało to naszej urodzie. p.s obserwuje bloga :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, bardzo skomplikowane to wszystko :) Masz piękne brwi, ale jakbym miała się tak bawić codziennie - chyba bym zwariowała ;) Podziwiam determinację!

    OdpowiedzUsuń
  3. A jakiej henny używasz?

    OdpowiedzUsuń
  4. nawet bez pomalowania wyglądają one bardzo dobrze! Nie widziałaś moich :P :D
    obserwuję i zapraszam do mnie: http://thewomenlife.blogspot.com/
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje brwi naprawdę robią wrażenie :) U mnie także w domu idzie w ruch henna i pęseta ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ty i bez podkreślania masz idealne brwi ;o Moje nie dość, że są jasne to jeszcze rzadkie... Z daleka widać tylko ich połowę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nigdy henny sama nie robiłam, choć już raz byłam nastawiona, że sama zrobię to jednak nic z tego nie wyszło, bo się bałam, że krzywo zrobię.
    Twoje brwi wyglądają profesjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet bez podkreślania masz perfekcyjne brwi!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. masz piękne brwi. Ja moje maluję jedynie kredką, bo tylko to potrafię w miarę obsługiwać nie robiąc sobie krzywdy :P i notorycznie wyrywam. Nie cierpię, gdy pojawi się chociaż jeden włosek i zaraz biegnę z pęsetą do lustra aby go usunąć :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialny post !! Dużo się dowiedziałam i skorzystam z Twoich rad !: ) Buziaczek

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie byłam na hennie, bo mam ciemne brwi z natury, ale za pęseta w ruchu na okrągło :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dojrzę piękny makijaż oka to brwi świetnie wykonane!
    Cudownie Kochana :*
    www.wkrotkichzdaniach.pl - nowości na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo ładnie dbasz o swoje brewki, ale to już chyba pisałam! Ważne że pielęgnujesz swój kształt, który do Ciebie pasuje, a nie jak teraz większość młodych dziewczyn i nie tylko młodych maluje na siłę szerokie i czarne, bo modne!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne brwi aż zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bajeczne brwi, moje są straszne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę CI brwi Kochana bo już naturalnie niesamowicie wyglądają. Kochana pytasz o pięczątki, zapewne te dziewczyny mają ten sam problem co ja. Ja niestety brwi prawie nie mam bo praktycznie nie posiadam żadnego owłosienia na ciele, wliczajac w to cienkie włosy i i niestety ja aby mieć brwi musze je malować całkowicie na nowo :( Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  17. nawet naturalne brwi masz ładne, pięknie wyregulowane:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz idealne brwi, perfekcyjny kształt:*

    OdpowiedzUsuń
  19. masz piękny kształt, ja wciąż dążę do swojego `ideału`:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Uważam że bez makijażu wyglądają świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz idealny łuk ;) ja swoje tylko reguluje bo są czarne ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Boże, masz tak piękne naturalne brwi, że płakałabym ze szczęścia, mając takie. :D Moje są totalnie asymetryczne, przody nastroszone, końców mi brakuje, do tego mam pełno luk. Nie wiem, o co chodzi, czy takie miałam od zawsze, ale są okropne. :/ Muszę się nieźle napracować, żeby jakoś wyglądały: henna i regulacja do tydzień, pomada (w formie cienia w kremie do powiek Bell) nakładana 2-3 pędzelkami, czasem dodatkowo kredka Catrice, korekta kredką-korektorem z Benefit i na koniec żel utrwalający też Benefit. Nie używam podkładów itp. Mój makijaż to tylko brwi i rzęsy, a zrobienie tego zajmuje mi dobre 20 min. :D Tragedia. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O jejku... Hehe tylko brwi a ile czasu... Ale dobrze, że znalazłaś na nie sposób:)

      Usuń
  23. Jakoś nie umiem malować swoich brwi :(

    OdpowiedzUsuń
  24. O czadowo, że napisałaś ten post. Masz faktycznie cudowne brwi :) muszę wypróbować te paletkę z Kobo, póki co kończę moja paletkę do brwi z wibo, też daje radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie potrafie chocbym nie wiem jakie miala kosmetyki :/

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękne masz brwi i bardzo ładnie je podkreślasz ;) Ja mam z natury dosyć ciemne, więc tylko delikatnie je podkreślam tuszem do brwi z Lovely :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę:) Moje moje i są ciemne ale ten ich początek jest straszny.... Pozdrawiam :)

      Usuń
  27. Piękne brwi, ja używam pomady, kiedyś używałam cienia, ale pomada jest zdecydowanie nie do zdarcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się:) Pewnie daje mocniejszy i bardziej "graficzny" efekt. Mam jakiś cień z Bell i czasami podkreślam nim "ogonek" brwi i wygląda no naprawdę fajnie:) chciałam zakupić pomade z INGLOTA ale jakoś jeszcze się nie skusiłąm :-P
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  28. Super podkreślasz brwi :) ja używam liquid z Golden Rose, jest całkiem w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam, że bardzo fajne są te produkty z GR :) muszę kiedyś wypróbować:)

      Usuń
  29. Twoje brwi nie potrzebują kosmetyczki, sama regulujesz je doskonale ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziekuję :) chociaż raz na jakiś czas ręka profesjonalisty jest im potrzebna :D:-P

      Usuń
  30. Ja oprócz regulacji z moimi brwiami nie robię nic :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bym tak nie mogła... jakoś źle sie czuje jak są takie nieumalowane:-P

      Usuń
  31. ja mam fisia na punkcie moich brwi. zawsze muszą być idealne ; )

    ciemoszewska.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny post! Moi zdaniem i tak masz piękne brwi. U mnie tkwi ten problem, że tuż przy nasadzie nie chcą mi rosnąć brewki, co najbardziej mnie wkurza! Ale jak je pomaluję, nie wyglądają tak źle, Pozdrawiam :)
    Ps. Pięknie przydymione oczko :)

    OdpowiedzUsuń
  33. ja lubię swoje brwi, ale moje włoski bardzo szybko odrastają i nie zawsze mam czas się nimi odpowiednio zająć

    OdpowiedzUsuń
  34. I tak masz bardzo ładne brwi :) Ja mam dużo rzadsze, niestety nic na to nie poradzę, gdyż nie jest to winą nadmiernego skubania...

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja używam tylko żelu do brwi. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Rzeczywiście brwi masz piękne! Ja chodzę na regulację i hennę co jakiś czas. A używam pomady z Benefitu.

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne brwi:) Obserwuję :*

    OdpowiedzUsuń
  38. Rzeczywiście są piękne :) Dodatkowo naturalne i pasujące do kształtu oka :)
    Ja mam swoje dość gęste, czarne, ale długie tak, że trzeba po całości czasem przycinać, nie tylko z przodu ;)
    Układałam je do niedawna jedynie żelem, do momentu aż odkryłam wosk od Bell :)
    I jest lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Piękny i naturalny efekt. Ja też mam takie przerzedzone na początku i nic nie jest w stanie zmotywować włosków do wzrostu:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Super wpis! Ja używam dwóch kosmetyków do robienia brwi i nie wyobrażam sobie z nich życia ��
    Tusz do brwi z l'oreal i kredka z catrice
    Polecam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Wiele kobiet robi sobie mega nienaturalne brwi. Wyglada to niezbyt dobrze...

    OdpowiedzUsuń

INSTAGRAM