Hej:)
Od dawna używam różowego płynu z Garniera. Nie ma co ukrywać, że bardzo ucieszyłam się gdy jakiś czas temu na półkach sklepowych zobaczyłam inna wersję tego produktu. Bez chwili zastanowienia wrzuciłam go do koszyka i pobiegłam do kasy.Chcecie wiedzieć co dalej? Jeśli tak, zapraszam do czytania.
Na początek coś od producenta:
GARNIER Skin Naturals płyn micelarny 3w1 skóra wrażliwa
Czy Płyn Micelarny 3w1 Garnier jest stworzony dla mnie?Tak, jeżeli szukasz skutecznego, szybkiego i łatwego w użyciu produktu, który w jednym geście oczyszcza skórę i usuwa makijaż.
Czym się wyróżnia?Płyn Micelarny 3w1 to prosty sposób, by usunąć makijaż oraz oczyścić i ukoić całą skórę (twarz, oczy, usta) za pomocą jednego gestu. Nie wymaga spłukiwania.
Jak działa?To pierwszy inteligentny produkt oczyszczający do Garniera, w którym została zastosowana technologia miceli. Nie musisz już trzeć, by pozbyć się zanieczyszczeń i makijażu - micele wiążą je niczym magnes.
Efekt: idealnie czysta skóra bez pocierania.
Odpowiedni do wszystkich typów skóry, także do cery wrażliwej. Bezzapachowy.Płyn Micelarny 3w1 dostępny jest w opakowaniu o dużej pojemności 400 ml, które wystarczy na 200 zastosowań (na waciku).
Nasza filozofia Garnier Skin Naturals
- Pierwszeństwo dla składników pochodzenia naturalnego pozyskiwanych dzięki metodom, które pozwalają zachować ich jakość i czystość.
- Kosmetyki testowane dermatologicznie.
- Produkty o udowodnionej skuteczności.
Garnier z olejkiem
Pierwszy płyn micelarny Garniera z olejkiem arganowym, który skutecznie usuwa trwały i wodoodporny makijaż, będąc jednocześnie delikatnym dla każdego typu skóry. Dwufazowa formuła z olejkiem arganowym idealnie usuwa każdy rodzaj makijażu oraz odżywia i koi skórę.
Przeznaczony do każdego rodzaju cery.
Przeznaczony do każdego rodzaju cery.
Skład:
Opakowania: płyny zamknięte są w dużych (400 ml), plastikowych opakowaniach.
Cena: 3w1 około 18,99 zł, z olejkiem około 20,99 zł. Często różowy można kupić np. w Biedronce na promocji :)
Zapach: Garnier 3w1 ma bardzo delikatny, przyjemny zapach, Garnier z olejkiem ma nieco intensywniejszy ale równie przyjemny zapach.
Konsystencja: 3w1 jest wodnisty, natomiast z olejkiem jest nieco tłusty, przed użyciem trzeba go wymieszać, ponieważ jest to płyn dwufazowy.
Wydajność: moim zdaniem 3w1 jest bardziej wydajny niż wersja z olejkiem.
Co o nich sądzę...
Płyn micelarny 3w1 jest jednym z najlepszych jakie miałam przyjemność stosować. Nie podrażnia skóry, zmywa nawet wodoodporny makijaż, nie pozostawia na skórze tłustej powierzchni, ma delikatny, przyjemny zapach, jest wydajny, nie trzeba trzeć, żeby makijaż się usunął, Same plusy!!! :-)Natomiast wersja płynu micelarnego z olejkiem to dla mnie PORAŻKA :( kupiłam go i miałam wielkie oczekiwania... jednak u mnie okazał się totalną klapą. Mimo, że jest to płyn dwufazowy mam kłopot ze zmyciem nawet zwykłego makijażu. Dodatkowo ilośc płynu jaki muszę zużyć, żeby zmyć makijaż jest dużo większa niż w wersji różowej, przez co płyn jest dużo mniej wydajny. Niestety zostawia też na skórze tłustą powierzchnię co nie do końca mi pasuje. Po jego zastosowaniu trochę piecze mnie skóra.
Test
Test zmywalności na powyższych produktach
Jak widać oba płyny poradziły sobie ze zmyciem kosmetyków. Niestety Moim zdaniem przy zmywaniu makijażu twarzy płyn z olejkiem nie jest taki skuteczny. Dodatkowo na zdjęciu 3 i 4 można zauważyć, że garnier z olejkiem pozostawia na skórze tłustą powierzchnię.
Ogółem za płynami micelarnymi nie przepadam. Tych jeszcze nie miałam, ale za to polubiłam się z płynem Green Pharmacy, wersją rumiankową :)
OdpowiedzUsuńWersję z olejkiem mam w zapasach. Obecnie kończę micela w zielonym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńświetny test - bardzo lubię płyny miceralne
OdpowiedzUsuńJestem od roku wierna "różowej" wersji :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Ja w sumie nie korzystałam z rzadnego ale fajnie to pokazałaś :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com
Różowa wersja Garniera- to mój faworyt :D
OdpowiedzUsuńTen z olejkiem także się u mnie nie sprawdził, ale dla tego, że mnie zapchał. Zmywał ok, jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ten zielony, chociaż różowy też jest niczego sobie!
OdpowiedzUsuńTeraz testuję nowość Garnier - żel micelarny, cudo :))
Miałam kupic tą wersję z olejkiem, ale dobzre że jednak tego nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńróżowy Garnier jest aktualnie u mnie w użyciu:-) zaobserwowałam :-)
OdpowiedzUsuńNa dłoni na skuteczniejszy wygląda jednak wersja z olejkiem. Sama jestem jej ciekawa, bo różowa wersja Garniera bardzo fajnie się u mnie spisuje.
OdpowiedzUsuń